Dzisiaj opis amazonki, a w zasadzie pani Weterynarz z zestawu "Szpital dla zwierząt" w skali Classics. Ogólnie na zdjęciu w sklepie wyglądała inaczej. Do mnie przyjechała chyba "nowsza" wersja z prostymi włosami i głową "ziemniakiem" taką jak u Chelsea.
Na wstępie można powiedzieć, że lalka potrafi sama stać, co mnie bardzo ucieszyło, bo nie muszę jej za każdym razem o coś opierać. Amazonce można zginać swobodnie nogi i ręce, obraca się też w tułowiu. Ma dosyć duże dłonie... Ustawione są do trzymania wodzy, wiaderka itd. Ma proste blond włosy związane w kucyk (gumkę ma zmienioną przeze mnie, bo fryzurę trochę rozwaliłam przy wyciąganiu czegoś). Nie polecam rozpuszczać fryzury, bo lalka nie ma niestety włosów na całej powierzchni głowy i może być widać łysinkę XD.
Pani Weterynarz ubrana jest w długie szare spodnie i różowy płaszcz z niebieskim logiem kliniki na piersi. Pod płaszczem ma ubraną białą koszulkę z różowymi elementami. Zdziwiłam się co do butów. Myślałam, że będę one krótkie, a tu niespodzianka! Buty to białe "kowbojki", z resztą bardzo "praktyczne" do stajni :P. Stopy lalki są dużo mniejsze od butów, no ale w sumie gdyby stopy były długie jak podeszwa od butów to nie byłoby szansy na zdjęcie ich. Mimo, że nasza amazonka jest niska i nie założymy jej ubrań od lalki barbie, to napomknę, że pasują na nią ubrania od lalek monster high :). Nie wiem czy wszystkie, ale sukienki na sesje już mam ;).
Przejdźmy do fotek:
Ma bardzo ładne niebieskie oczy...wklęsłe oczy...
Dłonie są naprawdę wielkie. Czy nie wyglądają trochę nieproporcjonalnie?
Spodnie są na gumkę, nie mają rzepów
Niby normalna stopa, ale...
... okazuje się, że jest naprawdę malutka
Porównanie lalki z breyer traditional Ch Sprinkles. Klacz ubrana w ogłowie
od niezawodnej Karrosi z La Rosita Stable :)
Ze źrebaczkiem Classics z zestawu (jego opis w następnym poście)
I z klaczą hannowerską schleich, jakby kogoś ciekawiło o ile lalka
jest większa.
Obrotowy tułów :P
I amazonka w sukience lalki Monster High.
Wygląda na dość umięśnioną... No tak, koniara w sukience ;)
Do następnego!
Bardzo fajny nabytek! :)
OdpowiedzUsuńJa zacznę zbierać Breyery w celu ich upiększania.
Naprawdę masz.smykałkę do opisów! Twój blog to coś wspaniałego!
Pozderki i życzę więcej pomysłów!
Wpadnij na blogi!
HermaArt
Hej, dzięki za miłe słowa :). Mogłabyś mi podać adres swojego bloga? Pozdrawiam!
UsuńSorki, że spóźniony: www.blogomoichzainteresowaniach.blogspot.com
UsuńZapraszam do mnie!