poniedziałek, 18 stycznia 2016

Schleich 13630- Klacz Arabska

Hej Kochani!






Dzisiaj post o klaczy arabskiej schleich. Do produkcji weszła bodajże w 2008 roku (07 na brzuchu), a nie tak dawno z niej wyleciała dla "przesłodkiego" odpowiednika. Arabka jest maści siwej, ma przyciemnioną grzywę i ogon, ale ogon trochę słabiej. Sierść jest ładnie wyrzeźbiona, miejscowo przyciemniona. Klacz nie ma za wiele mięśni, brak żył na ciele (no może jedna żyłka na pysku- widoczna jak się dobrze przypatrzę). Kopyta mają wyrzeźbione strzałki i namalowane podkowy. U figurki brak kasztanów. Klacz stoi z głową "równolegle" ułożoną do podłoża. Chyba w taki sposób muszą stać te konie na pokazach.

Zdjęcia:












Jest to ostatni post na najbliższy czas, ponieważ...
Wyjeżdżam do Londynu ;-)

Liczę, że nie będziecie płakać za mną :P

Wracam w następny wtorek/środę. Post pewnie w lutym.


Pozdrawiam!

środa, 6 stycznia 2016

Candy u Mirami'



http://kamillakur.blogspot.com/2016/01/candy.html

Kolejne Candy może, w którymś mi się poszczęści? Zapraszam wszystkich :)

Jak zaczęła się moja przygoda z figurkami?

Hej Kochani!


Dzisiaj trochę o tym jak zaczęła się moja przygoda z figurkami :)


Wybrałam taki temat, żeby nie pisać notki o pewnym sporze, który trwa od kilku dni. Nie chcę się o tym wypowiadać, ponieważ jestem tu na tyle krótko, że nie znam dobrze obu dziewczyn i nie wiem co o tym wszystkim sądzić. Ja siebie samej nie nazywam nawet bloggerką. Kolekcjonerką też nie, bo co to za kolekcja z dwudziestu paru koników?  Czytając blogi od września nie jestem w stanie czegokolwiek o kimkolwiek powiedzieć, bo jedyne co znam to wasze pseudonimy. Nie wiem jak każda z Was ma na imię i nie chcę stać po niczyjej stronie i być wrogiem dla kogoś innego.

No dobra miałam o tym nie mówić, a i tak napisałam :p. A tak w ogóle to Asia jestem- miło mi :)



***

Wszelakie zabawki zabawki związane z końmi kochałam od zawsze. Mając 4 lata dostałam ślicznego srokatego konia na biegunach. Minęło 10 lat, a ja dalej potrafię na niego usiąść i przypomnieć sobie jak przeżywałam przygody na jego grzbiecie. Podsumowując- ja mam dalej bujną wyobraźnię, a koń dalej się nie złamał (i całe szczęście). 
Figurki schleich pierwszy raz zobaczyłam na Allegro, gdy oglądałam zabawki. Miałam wtedy jakieś 7 lat. Byłam nimi oczarowana- nie mogłam uwierzyć, w to jak można zabawkę upodobnić tak bardzo do prawdziwego zwierzęcia. Po jakimś czasie przeszło mi, żeby potem powrócić z jeszcze większą siłą. W 2010 roku uparłam się, że chcę dostać jednego schleich'a. Otworzono wcześniej galerię w naszym mieście i w sklepie z zabawkami zobaczyłam półeczkę z figurkami schleich. I tak na Wielkanoc od zajączka dostałam klacz fryzyjską, a moja siostra białą tygrysicę. Bawiłyśmy się nimi godzinami. Jednym razem zwierzęta były przyjaciółkami, kiedy indziej- uciekałam z moim koniem przed tygrysem siostry, bo chciał mi konia zjeść ;). Bardzo często potrafię zdjąć z półki Tarę (bo tak ma na imię fryzka) i galopować nią po biurku, albo po prostu przyglądać się jej kilka minut. Z czasem moja kolekcja się powiększała, zaczęłam robić im zdjęcia i trafiłam na schleich'owe forum. Lubiłam je czytać, brałam udział w konkursach- wtedy coś się tam jeszcze działo... Kilka miesięcy temu zajrzałam tam z ciekawości- pusto. Rzadko trafiałam żeby ktoś tam był...
W  czasie gdy moja jakże zacna "kolekcja" liczyła całe 7 koni-  poprosiłam tatę o zrobienie stajni dla moich rumaków. Nie była to zwykła drewniana stajnia, o nie! To była wspaniała, niezastąpiona stajnia z kartonu po drukarce! Liczyła sobie 8 boksów i dopóki nie kupiłam jeszcze jednego konia, w ostatnim boksie spał nosorożec schleich mojej siostry, bo po co boks ma stać pusty? Potem "miłość" do koni schleich jakoś mi przeszła... Firma zaczęła produkować przesłodzone koniki z różowymi gumeczkami w grzywie, a ja bardzo sobie cenię "normalność" u figurek. Ostatnia figurka tej firmy jaką sobie kupiłam to nowsza klacz hannowerska. I od 2014 roku żadna inna nowość do mnie nie trafiła.
Podczas pauzy w zbieraniu schleich'ów spodobały mi się konie firmy breyer. Były takie duuużeee! Czytając wymiary byłam zachwycona- mówię oczywiście o skali traditional. Dopiero po trzech latach zdecydowałam się na kupno. Motywem przewodnim było to, żeby były dwa konie do zabawy lalkami z siostrą (taaa... jedenastolatka i jej o trzy lata starsza siostra bawiące się lalkami...). Miałam konia dla lalki- fioletofegooo! A, że było mu smutno... No i nie długo potem przyjechała do mnie Ch Sprinkles- breyer traditional. Po drodze natknęłam się na CollectĘ w Rossmanie to i sobie z tej firmy konia kupiłam. W grudniu natomiast świątecznym prezentem został kolejny breyer'ek... I jak tylko pojawi się Marwari w sklepie- od razu robię zamówienie!


Dobra kończę, starczy tego nudzenia.  notka wyszła dłuższa niż myślałam...

Do następnego razu!

a na koniec żeby nie było pusto- taka sobie Bossinova <3

wtorek, 5 stycznia 2016

Candy na Lili's Stable

Hej!

Biorę udział w Candy u Lilith. Trzeba odpowiedzieć na pytania więc odpowiedzi są poniżej. Adres do notki u Lilith:http://lilisstable.blogspot.com/2016/01/candy.html#more







PYTANIA:
1. Ile masz figurek poszczególnych firm? 

1 ColectA, 2 Breyer'y Traditional i schleich...Poczekajcie zerknę do pierwszej notki...23 figurki schleich :)
2. Jakie jest twoje największe figurkowe marzenie w tej chwili? (wklej zdjęcie lub link)

Zdecydowanie moim marzeniem jest Breyer Traditional Marwari. A teraz go nie ma w sklepie :'(
3. Jaka jest twoja ulubiona maść?
Kara, najlepiej do tego 4 białe skarpetki i latarnia na pysku.4. Jaka jest twoja ulubiona rasa koni?
Koń czystej krwi arabskiej5. Jaka jest twoja ulubiona rasa psów?
Welsh Corgi Cardigan6. Jaka jest twoja ulubiona figurka w kolekcji? Dlaczego? (wklej zdjęcie)
Moja ulubiona jest klacz fryzyjska, ale żeby nie było powtórzeń wybrałam tego pana, który jest na drugim miejscu. Jak wygląda bez tych wszystkich gratów na plecach to chyba każdy wie. Ogier jest strasznie śliczny, sprawia wrażenie takiego księciunia. Ma w sobie "to coś", dlatego go uwielbiam.
7. Którą figurkę z mojej kolekcji chcesz mieć? (wklej zdjęcie, możesz moje)
Eee z twoich? Zdecydowanie ten konik:

8. Jaka skala Breyer jest twoja ulubiona?

Traditional! <39. Jaka była twoja pierwsza figurka? (wklej zdjęcie)

10. Którą ze swoich figurek najbardziej chcesz zmienić w custom? (wklej zdjęcie)

Raczej żadnej z moich figurek bym nie przemalowała, ale jak już to Klacz Camargue, ale tylko dlatego, że w niektórych miejscach starła się farba i zamalowałabym tylko te obdrapane miejsca.


Pozdrawiam!