niedziela, 18 października 2015

[INFO]

Przepraszam za brak postu związanego z figurkami. Nie wiem kiedy się pojawi, bo niestety jest tak paskudna pogoda, że nie mam jak zrobić fotek. Jak tylko się zrobi trochę ładniej- pojawi się wpisik.

sobota, 10 października 2015

Breyer Traditional- 1434 - Ch Sprinkles


Hej!

Dzisiaj notka o moim pierwszym i jak na razie jedynym Breyerze. Zakupiłam ją w sklepie Monocerus, który oczywiście polecam ;-). Na kupno zdecydowałam się dzięki notce na blogu Capricorn Meadow (tam macie więcej opisów koni breyer w różnych skalach). Przejdźmy już w takim razie do opisu.

Ch Sprinkles to model klaczy rasy American Saddlebred na moldzie "Five Gaiter" wyrzeźbionym przez Chrisa Hess'a. 
Model nie jest idealny, nie posiada również płci, ale ze względu, że został wyrzeźbiony w 1962 roku- wybaczam rzeźbiarskie niedociągnięcia. Klacz ma bardzo ładny pysk, urzekły mnie jej oczy- są boskie! Nie podobają mi się natomiast uszy- nie są zbyt ładnie wyrzeźbione, ale jak wcześniej napisałam nie będę nad tym ubolewać. Ch Sprinkles ma ładny ogon, oraz grzywę, w którą ma wplecioną czerwono-czarną wstążkę. Klacz ma grubą szyję, i ślicznie zaznaczone mięśnie (nie jest ich za dużo ^^). Drugą rzeczą, która mi się nie podoba to brak "kapturków" w podkowach  na tylnich kopytach. Może to specjalnie, a może się nie chciało malować... Plusem są za to same podkowy, bo z tego co wiem nie każdy Breyer je ma.Brakuje niestety wyrzeźbionych strzałek, ale są za to kasztany :-). Jako, że to mój najnowszy, a zarazem pierwszy Breyer- zawsze będzie moim oczkiem w głowie :-P.

Fotki, foteczki:













Jakbyście chcieli jakieś konkretne zdjęcie np.uszu- to piszcie.


Tutaj daję taki dodatek czyli plusy i minusy :-)

+pięknie pomalowane oczy
+ładnie pomalowane kopyta
+ślicznie wyrzeźbione mięśnie

-nie za ładnie wyrzeźbione uszy
-brak płci
-brak kapturków na 2 podkowach

Wysokość konia: ok.24 cm
Wysokość konia w kłębie: ok.15,5 cm

[Info]

Notki będą pojawiały się raz w tygodniu w piątek/sobotę. Wynika to z mojego braku czasu, który spowodowany jest nauką.


Papatki!











piątek, 2 października 2015

Schleich 13216 - "Galopująca klacz"

Hej!

Pierwszą figurką jaką chciałabym tu opisać jest mój najnowszy-najstarszy schleich. Jest to klacz o numerze 13216, produkowana w latach 1991-1996. Długo szukałam czegoś o rasie lub nazwie, ale większość stron było zagranicznych. Z tego co udało mi się wyczytać- jest to po prostu "galopujący koń" lub "galopująca klacz".  


Konik jak na swoje lata jest w bardzo dobrym stanie. Ma bardzo śmiesznie pomalowane oczy- nie wyglądają jak oczy konia. Zauważyłam, że namalowany jest tylko  środek oczu, chociaż wyrzeźbione są całe. Klacz znajduje się w pozie, której wcześniej nie widziałam u schleich- figurka trzyma się tylko na trzech nogach, ponieważ galopuje. Koń jest maści gniadej, ma czarną pręgę na grzbiecie. Maść jest niejednolita- ma przyciemnienia na zadzie, łopatkach i pysku.Klaczka nie ma ani wyrzeźbionych strzałek, ani namalowanych podków. Ma rozwiany ogon i grzywę, a uszy stulone. Ma trochę słabo rzeźbioną sierść, ale za to ładnie zaznaczone mięśnie na szyi i klatce piersiowej, oraz żyły na pysku.

Zdjęcia z kilku stron:







Słabej jakości zdjęcie brzucha:


Niestety aparat nie chciał złapać ostrości na napisy, ale tam gdzie jest rozmazane pisze: "Made in Germany".

Jeszcze zdjęcia głowy:


Myślę, że to wszystko o tej figurce. Co o niej sądzicie? Może ma ktoś z Was ją w swojej kolekcji?

Do następnej notki!
Aru